PAMIETAJ!!! "Nie liczy się ilość sojusznikow, licza się ich chęci i możliwości..."
Gość
Wpisywać Się :d
Ostatnio edytowany przez greg1989 (2009-02-11 19:23:19)
Ja tu tylko pospamuje troche, tu jest link do mapy ktora wykonal greg1989 dla zastanowienia i dobrego wyboru: http://docs.google.com/Doc?id=dgzg7nhm_3cwbdjvfj a oprocz tego polecam walczacym to: http://ikariamlibrary.com/?content=IkaFight
Z mojej strony to wszystko na chwile obecna.
1.Strategia wojny polega na przebiegłości i stwarzaniu złudzeń.
2.Wojna jest sztuką wprowadzania wroga w błąd.
3.Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Offline
Użytkownik
ja odrazu rezerwuje karola g on jest muj wiem ze kolo potrafi szybko rekrutowac wojo ale strateg z niego zaden na ostatniej wojnie z troja nabiłem całkiem ładne wsl na gosciu wiec muj ci on
Offline
Fantom bierze Karola_g.
Janet81 prawdopodobnie Meresina (ponad 2600ptk w Gen)
gg221 bierze sie za mustafe i okolice, na zakladam kolonie kolo niego.
ELIOT, patryk93, Spartiata biora sie za Ajvory19 i okolice...
Na razie tak to wyglada, reszta info na biezaco bedzie podawana!!
1.Strategia wojny polega na przebiegłości i stwarzaniu złudzeń.
2.Wojna jest sztuką wprowadzania wroga w błąd.
3.Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Offline
Gość
Ja ze swej strony zajmuje Americano i agatka-polska oboje są koło minie w okolicach Belautia[22:39]
Greg 1989!!! Weź pod uwagę, że agatka-polska i americano nie są sami! Jest jeszcze marcing7, jerson i meresin, którym chciałabym sie zająć ale w rejonie skupiska jego pozostałych 3 miast (43:53).... Konkretnie się opowiem w krótkim czasie....
Poza tym Jerson w generałach na chwilę obecna ma 6,122 a americano jest na urlopie....
Ostatnio edytowany przez janet81 (2009-02-11 21:40:24)
Offline
Ludzie, bez czegos takiego jak "ja go biore i rozwale calego" TO NIE PLEMIONA!! Bierzcie pod uwage Wasze sily na zamiary, nie patrzcie ze gracz A z TROI ma 3K w Gen, gracz B kolejne 3K, a C ma 2K, a ja mam 5K wiec z kazdym wygram, bierzcie pod uwage ze razem sa np kolo siebie i lacznie maja 8K, czyli to oni nam moga dokopac, nie bierzcie po trzech na siebie, wybierajcie tych co maja wiecej ptk w Gen, na nich mozna nabic WSL...
Nastepnie, nie macie co "brac i obstawiac" kazde miasto... Panowie co z tego ze teraz wojo jest rozproszone u nich, Wy tez tak bedziecie robic?? Trzeba zebrac cale wojo w jedno, i atakowac cala sile, gdy TROJA sie dowie ze wypowiedzielismy im wojne, to tez zbiora cale wojo w jedno...
Po trzecie moja propozycja jest aby wyszukac ich miasta z winem, blokowac im tam porty, i pladrowac na biezaco, aby uniemozliwic dostawy wina do innych miast = spadek poparcia = ucieczka ludzi z miast = mniejsze dochody = mozliwe odejscie armii...
Po czwarte... Nauczcie sie tego i zapamietajcie...
1.Strategia wojny polega na przebiegłości i stwarzaniu złudzeń.
2.Wojna jest sztuką wprowadzania wroga w błąd.
3.Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
1.Strategia wojny polega na przebiegłości i stwarzaniu złudzeń.
2.Wojna jest sztuką wprowadzania wroga w błąd.
3.Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Offline
SzaRaF dobrze mówisz.wiecie co wam powiem juz przerzyłem w swoim życiu kilka wojen i wiem jak to jest oni się złaczą w 1 i będa meli całkiem dobra armie w całości do tego mur im da do jednostek i LEŻYCIE niedacie rady i to oni wtedy wam dokopia wpokojnie pozatym widze że niektórzy biora sobie 3 głowy na pieczeń Wiecie o tym że przy każdym ataku macie straty jak rozwalicie pierwszego to na drugiego jak pojdziecie z mniejsza armia to lezycie więc spokojnie i narazie wybierzcie sobie 1goscia.
Co wy myślicie że jak macie 6k w Generałach a atakujecie goscia co ma 5k to wygracie? wystarczy żeby troche umiał kierowac armia i wysoki mur i padacie.
Offline
Fakt, moze i do Ciebie to dotarlo, bo Ciebie moj post tez sie tyczyl...
1.Strategia wojny polega na przebiegłości i stwarzaniu złudzeń.
2.Wojna jest sztuką wprowadzania wroga w błąd.
3.Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Offline
Nie widzisz, co Szaraf napisał ???? Jest wyraźnie jak byk napisane.
Szaraf, to rozdzielamy się na "grupki" tz. drużyna 1,2,3..... OK to z tego co ustaliłeś ja działam z patryk93'iem i Spartiatą grupa nr 1. Między sobą my się już dogadamy odnośnie ataków na Ajvorego i jego okolice, żeby nie robić zamętu.
Patryk, Spartiata...musimy porozmawiać
Offline